niedziela, 17 listopada 2013

Rzeka - Michael Neale

Wydawnictwo WAM, Okładka miękka, 272 s., Moja ocena 5,5/6
Wyjątkowo piękna i mądra książką. Nawet nie wiem od czego zacząć jej opisywanie.I tak mam wrażenie, że obojętnie co bym nie napisała, nie odda jej treści.
Na lotnisku w Denver spotyka się dwóch męźczyzn. Zaczynają rozmawiać. Sytuacja jakich wiele. Czasami z kimś obcym rozmawia się łatwiej niż z bliskimi. Jeden z nich, męźczyzna o imieniu Gabriel, zaczyna opowiadać o swoim życiu. W swojej historii cofa się do 1956r., do momentu, gdy wszystko skończyło się dla niego, a jednocześnie zaczęło. 
Miałam opisać pokrótce historię Gabriela, ale uznałam, że lepiej zrobię, gdy pozostawię jej zgłębienie wam, czytelnikom książki. Czasami lepiej powiedzieć mniej, niż o kilka słów za dużo.
Rzeka to wspaniała, magiczna opowieść o...przede wszystkim o życiu, ale także o samotności, o bólu, o radości z każdego nowego kroku w życie, o tym, że czasami zapominamy jakim szczęściem może być uśmiech najbliższej osoby i jak trudna może być do udżwignięcia samotność i jak jeden moment, jedna sekunda może zmienić całe życie. 
O tym wszystkim przekonują się kilkuletni Gabriel i jego matka. Po tragicznej śmierci ojca chłopca, muszą sobie radzić sami na świecie. A nie jest im łatwo, i to nie tylko ze względów finansowych.
Pomagają im przypadek i stary właściciel farmy, z którego wszyscy się śmieją i którego nazywają dziwakiem. Jego głęboko skrywana dobroć i cierpliwość pomagają całej trójce. 
Co z tego wyniknie? O co dokładnie chodzi? Tego (tak jak wcześniej napisałam) nie zdradzę. Gorąco za to zachęcam do lektury tej wspaniałej książki.Taka w sumie cienka, niepozorna książeczka, a taka wielka treść i przesłanie. Po raz kolejny potwierdza się, że nie ilość, a jakość się liczą.
Książka zmusza do refleksji, zasmuca, ale jednocześnie daje nadzieję i swoisty drogowskaz. 
Jeszcze raz gorąco polecam. Seria Labirynty Wydawnictwa WAM to jednak wspaniały, niezwykle wartościowy cykl.

5 komentarzy:

  1. "Wyjątkowo piękna i mądra książką."- to mnie zachęca do przeczytania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie Twoja recenzja nigdy nie zwróciłabym uwagi na tę książkę przez co, śmiem podejrzewać, straciłabym wspaniałą lekturę. Zapiszę sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.