poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Odpływ - Lars Saabye

Wydawnictwo Literackie, Moja ocena 5,5/6
Odpływ, druga książka norweskiego pisarza Larsa Saabye Christensena dowodzi, że skandynawska literatura ma się doskonale.
Powieść Odpływ jest trójwątkowa. 
Bohaterem pierwszego wątku jest 15-letni Funder zwany Chaplinem, który w 1969 roku wyjeżdża z matką na wakacje.Jest to dla niego lato ze wszech miar wyjątkowe. Kilka dni później na księżycu lądują Amerykanie.  Dodatkowo tego lata Funder po raz pierwszy zakochuje się. Jedno z drugim wiąże się nierozerwalnie, a Funder przeżywa chwile zarówno upojne, jak i tragiczne.
Drugi wątek rozgrywa się na przełomie XX i XXI wieku. Opowiada on amerykańskim miasteczku Karmack, w którym niespodziewanie drastycznie wzrasta ilość nieszczęśliwych wypadków oraz o tym co miejscowi postanawiają z tym zrobić i co z tego wynika.
Trzeci wątek to dalsze dzieje Fundera, który obecnie jest panem w dojrzałym wieku, opuszcza właśnie ośrodek leczenia uzależnień w USA i ma poczucie jednej wielkiej, przeogromnej wręcz straty.
Co łączy te trzy wątki? Wbrew pozorom bardzo wiele. Jednak nie to jest najważniejsze. Dla mnie najciekawszym jest sposób, w jaki Christensen napisał książkę. Czytając ją byłam zachwycona zarówno stylem pisarskim, jak i sposobem, w jaki Norweg ukazuje treść i wielką gamę różnorodnych uczuć oraz niedoskonałość swoich bohaterów. 
Fascynująca była także zmiana po zakończeniu 1. epizodu. Zmieniło się wszystko poczynając od sposobu narracji, poprzez jej tempo, styl pisarza, wymowę, aż po nastrój opowieści. Miałam wrażenie czytania zupełnie innej książki. 
Mimo, że tak diametralnie różne obie części Odpływu łączą się ze sobą w zaskakujący sposób pod każdym możliwym względem. 
Ponownie mamy te same motywy, co w Półbracie, czyli smutek, radość, dojrzewanie, rodzinę i wszystkie trudne relacje związane z w/w. 
Odpływ to mistrzowska kwintesencja skandynawskiej literatury i skandynawskich klimatów, uczuć, ludzkich losów. To niełatwa, zmuszająca do myślenia, wielowymiarowa proza. Ale warto zadać sobie trud i zmierzy się z dziełem norweskiego pisarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.