środa, 27 stycznia 2016

Białe kłamstewka - Lesley Lokko

Wydawnictwo Świat Książki, Moja ocena 5,5/6
Lesley Lokko od kilku lat należy do moich ulubionych autorek. Niektórzy zarzucają jej schematyczność, przewidywalność rozwoju akcji. Może i jest to w części uzasadniona opinia, ale dlatego tak lubię jej książki, trzymają w napięciu, akcja rozgrywa się wielotorowo, wciąga już od pierwszych stron, a w napięciu trzyma do końca.
Z reguły wszystkie perypetie bohaterów kończą się happy endem. Może nie zawsze takim, o jakim myślimy w trakcie lektury, jakiego byśmy sobie życzyli, ale zawsze są to szczęśliwe zakończenia. Tak było we wcześniejszych powieściach Lokko, i tak jest w pewnym sensie nadal w Białych kłamstewkach. Ale... Tym razem moim zdaniem autorka poszła o krok dalej. Zakończenie książki jest takie jakieś..niepełne.
Tak, to dobre określenie. Może nie tyle brak mu czegoś, co jest otwarte. Sądzę, że Lokko pozostawiła sobie otwartą furtkę do ew. kontynuacji losów bohaterów. Mam nadzieję, że się nie mylę.
Białe kłamstewka, to doskonała powieść, świetnie napisana, z niezwykle ciekawie przedstawionymi bohaterami. Warto ją kontynuować.
Autorka wychowała się w rodzinie wielokulturowej, ma korzenie ghańsko-szkockie i bardzo wyraźnie widać to w jej powieściach. Lokko często osadza akcję książek w Afryce, porusza bardzo ważne tematy dyskryminacji zarówno społecznej związanej z pochodzeniem, jak i ze względu na kolor skóry.
W przedmiotowej książce śledzimy losy trzech przyjaciółek, dwóch białych dziewczyn, jednej mulatki, dwóch katoliczek i Żydówki, dwóch pięknych, jednej brzydkiej, dwóch bogatych, jednej biednej. Mimo wielu przeciwieństw, łączy je wielka przyjaźń, która rozpoczęła się w szkole średniej i trwała przez ponad 1,5 dekady.
Poznajemy losy bohaterek, które śledzimy przez blisko 20 lat, akcja rozgrywa się na przełomie XX i XXI wieku. Jednak autorka sporo miejsca poświęca także wydarzeniom z przeszłości, które maja ogromny wpływ na to co z bohaterkami dzieje się tu i teraz. Cofamy się więc do Niemiec lat 30. XX wieku, uciekamy przed faszystowską zagładą, pracujemy w izraelskim kibucu, zakładamy bank w Londynie, dorastamy w stalinowskiej Moskwie etc.
Lokko niezwykle umiejętnie wplotła losy bohaterów w burzliwe wydarzenia XX wieku. Udało jej się połączyć wydarzenia z przeszłości z obecnymi i tak umiejętnie je poprzeplatać ze sobą, iż wyszedł niesamowity patchwork, powieść poskładana z fragmentów,m które dają fantastyczną mieszankę i lekturę od której trudno się oderwać.
Moją znajomość z twórczością Lesley Lokko zaczęłam przez przypadek, kilka lat temu od książki Świat u stóp. Jest to powieść o wielkiej, bezwarunkowej przyjaźni i miłości. Jej akcja rozgrywa się na tle ważnych wydarzeń politycznych u schyłku XX w. w RPA.
Po kolejne książki Lokko sięgałam już świadomie, z pełną premedytacją oczekując wciągającej i dopracowanej w każdym szczególe lektury. Najnowsza powieść pisarki, Białe kłamstewka nie zawiodła mnie. Mam nadzieję, iż wam też przypadnie do gustu.
Po raz kolejny Lokko stworzyła doskonałą książkę, od której nie mogłam się oderwać. Gorąco zachęcam do lektury. 

Inne przeczytane przeze mnie książki Lesley Lokko:
Szafranowe niebo to wielowątkowa historia milionera Maxa Salla, jego angielskiej żony alkoholiczki, efektownej włoskiej kochanki i trojga skłóconych dzieci z obu związków łączy się z losami ich znajomych, przyjaciół i partnerów. Wszyscy przeżywają chwile triumfu i życiowe porażki, błądzą i starają się odnaleźć drogę, dążąc do szczęścia mimo swych niedoskonałości i przeciwności losu. Wszystko to osadzone w niezwykłych sceneriach - Londynu, Afryki, Francji i pogrążonego w wojnie terytoriów. 

Gorzka czekolada, to wzruszająca i trzymająca w napięciu powieść obyczajowa z życia trzech kobiet, rozgrywająca się przez wiele lat w różnych częściach świata. Melanie, rozpieszczona osiemnastoletnia Angielka, wdaje się we flirt z ojczymem i zostaje wysłana przez matkę do Los Angeles. Laure, piękna Haitanka, przypadkowo zachodzi w ciążę i ucieka od srogiej babki do Chicago. Jej służąca, Ameline, także nagle musi zmienić swój los. Wszystkie zaczynają żyć na własny rachunek... Zaskakująca fabuła, kobiece wybory i dylematy.

Jedna bogata, druga biedna to doskonała opowieść o wielkiej przyjaźni, jej cenie i przeciwnościach losu. Intrygująca fabuła z akcją rozgrywającą się od lat osiemdziesiątych do dziś, ale przede wszystkim wspaniałe portrety bohaterek, które z dziewczyn stają się dorosłymi kobietami. W ich problemach, wyborach i zachowaniach zapewne każda z nas odnajdzie cząstkę siebie. 
Na żadnej z w/w książek nie zawiodłam się. Polecam.

2 komentarze:

  1. Nie słyszałam o tych książkach wcześniej, jednak myślę, że byłyby idealnym rozwiązaniem na nudny wieczór ;)

    Pozdrawiam!
    http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szafirowe niebo czytałam dość dawno :) Niezła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.