sobota, 16 stycznia 2016

Kaktusy z zielonej ulicy - Wiktor Zawada

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5/6
Książkę czytałam blisko 3 dekady temu, chodząc do szkoły podstawowej. Mój egzemplarz już dawno się rozleciał, tyle razy był czytany. Gdy zobaczyłam w zapowiedziach wydawniczych nowe wydanie, postanowiłam kupić najmłodszemu synowi. Liczę, że on także zapała do Kaktusów wielką miłością.
Przy okazji sama wróciłam chętnie do lektury sprzed lat. Wiadomo, 3 dekady minęły (jak ten czas leci), inne spojrzenie na rzeczywistość, ale sentyment do tej książki pozostał, i to wielki.
Akcja książki rozgrywa się w latach 1939-1945 w Zamościu i okolicznych wsiach. Gromada prawie nastoletnich, nie rozumiejących początkowo powagi i tragizmu wojny dzieci, buntuje się na swój sposób przeciwko nowym warunkom, potem w miarę zdobywanych doświadczeń włącza się stopniowo do walczącego świata dorosłych. Ich orężem staną się psikusy, a celem ośmieszanie Niemców. Dość szybko z łobuziaków zmienią się w mądrych patriotów.
Wiktorowi Zawadzie, autorowi książki, udało się w doskonały, śmieszny (choć ani nie złośliwy, ani nie ironiczny) sposób opowiedzieć losy dzieci, ich spojrzenie na zmieniającą się z sielskiej w tragiczną rzeczywistość.
Przez pryzmat wojennej zawieruchy śledzimy to, jak zmieniają się sami bohaterowie, jak zmienia się ich sposób patrzenia an zwyczajne z pozoru czynności, jak dostrzegają, co tka na prawdę jest w życiu ważne. Wszystko opowiedziane na serio choć jednocześnie z lekkim przymróżeniem oka, z morałem, ale bez belferskiego zadęcia.
Dla mnie to jedna z najwspanialszych książek dzieciństwa, mimo, iż opowiada o trudnym, bolesnym procesie mentalnego dorastania, o tragicznych wydarzeniach, o zburzonym dzieciństwie. Ale można opowiadać i opowiadać. Zawada, jeżeli chodzi o przełożenie treści poważnych na język i świadomość dziecka był po prostu geniuszem. 

Dodatkowym atutem książki są: piękne wydanie i ciekawe rysunki:)

Dalsze losy dzieci z Zielonej ulicy znajdują się w książkach "Wielka wojna z czarną flagą" i "Leśna szkoła strzelca Kaktusa". Mam nadzieję, że te książki także zostaną niedługo wznowione.
 

2 komentarze:

  1. W ogóle nie kojarzę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydanie bardzo ładne, przyznam, że nie słyszałam po tej książce. Treść jest bardzo obiecująca, wartościowa. Z chęcią sięgnę po tę pozycją. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.