poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Pogranicze. Podróż przez historię Ukrainy 988-2015 - Anna Reid


Wydawnictwo Literackie, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.

Anna Reid to brytyjska historyk, dziennikarka, autorka wielu książek. Jedną z najbardziej znanych książek jej autorstwa jest Leningrad. Tragedia oblężonego miasta 1941-1944.
Książka ta próba opisu skomplikowanych dziejów ukraińskiego państwa i narodu w ich długim trwaniu.
Zakres czasowy, jaki obejmuje książka jest bardzo duży. Chodzi bowiem o lata 988-2015. W związku z tym książka ta to nie tylko podróż przez historię Ukrainy, ale także przez kulturę, obyczaje, przemiany, jakie na przestrzeni wieków zachodziły w tym kraju.
Razem z Reid przedzieramy się przez czasy panowania Rurykowiczów, rządy mongolskie, okres wojen kozackich i Rzeczypospolitej Obojga Narodów, okres II wojny światowej oraz tragedię wielkiego głodu i wiele innych.
Co cenne, autorka skupia się nie tylko na przeszłości, ale także sporo miejsca poświęca teraźniejszości, wydarzeniom do 2015 roku włącznie. W ten sposób pokazuje ciąg historyczny, ale także przyczynowo-skutkowy, zwraca uwagę na fakty, wydarzenia, które doprowadziły do tego, iż kraj tak nam bliski, a równocześnie z wielu względów daleki, od lat wstrząsany jest tragicznymi konfliktami, a walki zdają się nie mieć końca. Bardzo ciekawie ukazany jest także wpływ tego, co dzieje się na Ukrainie nie tylko na sąsiednie państwa, ale wręcz na cały świat.
Książka składa się z dwóch części, które wyraźnie różnią się od siebie.
Pierwsza część została napisana 20 lat przed drugą.

Bardzo ciekawym jest połączenie końca pierwszej części z początkiem części drugiej. Różnica 20 lat pomiędzy obydwoma częściami pozwala na wiele spraw spojrzeć z innego punktu widzenia. 
Książka jest bardzo dobrze napisana, ciekawym jeżykiem, bez historycznego patosu i ma wyjątkowy dar - łączy zalety dopracowanej merytorycznie książki historycznej z reportażem na najwyższym poziomie. Jestem przekonany, iż dzięki temu trafi do szerszej grupy odbiorców.

 

2 komentarze:

  1. akurat teraz czytam reportaż o Ukrainie i tak mnie zafascynowało kilka tematów, że chyba tę będę musiała sobie nabyć

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chętnie przeczytam. Kilka lat temu byłam na Ukrainie, kontakty z tamtejszą ludnością otworzyły mi oczy na wiele problemów tego państwa. Trochę też poznałam ich mentalność. Nie mniej jednak dokładniej z historią chciałabym się zapoznać.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.