środa, 19 kwietnia 2017

Oszust - Javier Cercas

Wydawnictwo Noir Sur Blanc, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.

Pokrótce, to doskonała książka o człowieku, który haniebnie okłamał, oszukał swój naród, na niebywałych wręcz kłamstwach zbudował swoja pozycję, autorytet. Opowieść ponadczasowa, wierzcie mi.
Jak zwykle u Cercasa mamy do czynienia ze swoistym połączeniem powieści z doskonale opracowaną literaturą faktu i historycznym esejem.
Tytułowym oszustem i głównym bohaterem jest urodzony w 1921 roku Hiszpan, a konkretnie pochodzący z Barcelony - Enric Marco Batlle. Wg. jego własnej opowieści, w trakcie II wojny światowej
trafił do niemieckiego więzienia oraz obozu koncentracyjnego. Po zakończeniu wojny wrócił do ojczyzny i zrobił karierę na wielu polach. W wielu dziedzinach uchodził za autorytet, eksperta, był stawiany milionom za wzór.
Jak się jednak okazało (a doszedł do tego pewien dociekliwy badacz) całe jego powojenne osiągnięcia, cały sukces były zbudowane na kłamstwie. Fakty jakie po wielu latach wyszły na jaw wprawiły w osłupienie, ale i niebywałe oburzenie całą Hiszpanię. Zszokowani byli wszyscy poczynając od znanych polityków, działaczy aż po zwyczajnego obywatela, jakich w Hiszpanii miliony. Ów skandal miał niesamowite następstwa. Jakie? Jak to wszystko przebiegło? O co dokładnie chodzi? Tego dowiecie się z lektury Oszusta, do której gorąco zachęcam.
Oszust to niesamowicie wciągająca choć nie ukrywam, wymagająca lektura. Zmusza do poświęcenia jej sporej porcji uwagi, kojarzenia faktów, wniknięcia w cała historię, ale także zmusza do wielu przemyśleń.
Cercas bazuje na prawdziwych postaciach, skandalu jaki został wywołany ujawnieniem pewnych faktów, reakcjach na to każdej ze storn. Przy tym autor nie ocenia, nie wydaje osądów za to stara się być jak najbardziej bezstronnym i szuka, cały czas szuka dodatkowych materiałów i potwierdzenia lub negacji przytoczonych faktów. W pewnym momencie sami stawiamy sobie pytanie, co jest prawdą a co sfabrykowanym dowodem... tak jak często bywa w życiu. Zachęcam do lektury.




2 komentarze:

  1. Czuję się zachęcona do przeczytania tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusi mnie ze względu na to, że ciekawi mnie to, co związane z Hiszpanią, ale nie jestem pewna, czy lektura nie okaże się zbyt wymagająca dla kogoś, kto zwykle łyka pośpiesznie kryminały.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.