poniedziałek, 27 listopada 2017

Latarnia z Kiss River - Diane Chamberlain

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Moja ocena 4,5/6
Latarnia z Kiss River tworzy całość z recenzowaną przeze mnie kilka miesięcy temu książką Światło nie może zgasnąć. Jednak każdą z tych pozycji można czytać niezależnie od siebie.
Dla tych, którzy jednak, jak ja, czytają jeden tom po drugim, nadmienię tylko, iż od wydarzeń z części I minęło 10 lat, a w życiu poznanych we wcześniejszej książce bohaterów bardzo dużo się zmienia.
Tytułowa latarnia morska Kiss River jest zniszczona i znajduje się
w nadmorskim, niezwykle malowniczym zakątku Outer Bank.
Jak to u tej pisarki, smutki przeplatają się z radościami, chwile spokojne z tymi dramatycznymi. A na pierwszy plan nadal wysuwa się tęsknota za kimś bliskim, za szczęściem, za odwzajemnioną miłością.
Sercem opowieści obok klimatycznego miasteczka i wspaniałej latarni są historie dwóch kobiet. Ponownie Chamberlain przeplata wydarzenia z teraźniejszości z tymi sprzed kilkudziesięciu lat. Tworzy to doskonały klimat, który uzupełniają sekrety i tajemnice.
Co istotne, mimo, iż akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych, porusza ona wiele tematów ponadczasowych, które są istotne dla ludzi niezależnie do tego w jakim okresie czasu i gdzie żyją.
Część z nich poznajemy wcześniej w trakcie trwania fabuły, część na samym końcu książki.
Jest też spora część sekretów, których wyjaśnienie zostało tylko zaanonsowane przez autorkę. Zakończenie książki sprawia, iż możemy mieć nadzieję, iż to nie koniec historii z Outer Bank.
Gorąco zachęcam do sięgnięcia po książki. Seria z Kiss River to doskonała lektura na nadchodząca zimę, ale nie tylko. Jestem przekonana, iż większość czytelniczek znajdzie w nich coś dla siebie, a w problemach bohaterów niczym w lustrze dostrzeże swoje własne.

6 komentarzy:

  1. Mam za sobą tylko jedną książkę tej autorki i planuję przeczytać kolejne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten tytuł na czytniku, będę musiała ją nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię twórczość Chamberlain, więc na pewno sięgnę po ten tytuł, kiedy tylko znajdę odpowiednią dawkę wolnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. W planach!
    Tylko nie wiem jak dalekich... :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu sięgnąć po jakąś książkę tej Autorki, to już prawie jak mój wyrzut sumienia....

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.